Jedz mniej!
Kto z nas nie słyszał tego wezwania? Chcesz schudnąć jedz mniej, a najlepiej jeszcze
ruszaj się więcej! Przecież to proste, prawda?
Na prostej poradzie “jedz mniej, więcej się ruszaj” zbudowano wiele karier naukowych i powstało wiele firm, które specjalizują się w doradzaniu jak “jeść mniej i jak się ruszać więcej”.
Kto z nas nie próbował “jeść mniej”? A ilu z nas się udało?
Ja próbowałem kilka razy, i za każdym wytrwałem 2-3 tygodnie. I nie schudłem. Ktoś powie,
“nie masz wystarczająco silnej woli”. Tak, wiem, ale wiem jeszcze coś innego nikt nie ma
wystarczająco silnej woli by wygrać z głodem gdy lodówka jest pełna jedzenia.
To dlatego mało komu się udaje “jeść mniej”.
Dlaczego jest to jednak trudne? Bo walczymy przeciw wykutemu przez ewolucję głodowi,
który jest najczęściej silniejszy od nas. Ale jest nadzieja, nad uczuciem głodu można (chociaż
trochę) panować.
Jak wiemy, składniki pożywienia możemy podzielić na trzy główne kategorie tj. węglowodany,
białka i tłuszcze. Oprócz tych makroskładników wymieniamy jeszcze mikroskładniki czyli
witaminy i minerały.
Okazuje się, że makroskładniki diety wpływają różnie na nasze poczucie głodu. Najmniej
sycące są węglowodany. Tłuszcze są zdecydowanie bardziej sycące, a białka najbardziej.
Można tak skomponować posiłek, by zaspokoić głód na dłużej niż 4-5 godzin.
Jeżeli nasze posiłki głównie składają się z węglowodanów i to nie ma większego znaczenia,
czy są one z grupy węglowodanów złożonych, jaki jest ich indeks glikemiczny to po 2-3
godzinach “musimy znów coś zjeść”. To “coś”, to jest najczęściej znów posiłek węglowodanowy. I tak wpadamy w cykl, z którego można się wyrwać, ale poprzez zmianę proporcji makroskładników.
A co ty myślisz na ten temat? Czy próbowałaś “jeść mniej”? Czy masz poczucie, że nie udaje
ci się, że ta waga znowu źle wyświetla wynik?
Nazywam się Radosław Wiśniewski, jestem Doradcą Żywieniowym, napisz do mnie na
adres: biuro@zdrowiboaktywni.pl